W dniu 02.03.2024r. w Centrum Kultury i Edukacji Muzycznej w Łącku odbyły się Posiady Artystyczne „Antonówki”.
„Antonówka” to grupa teatralna, jej aktorami są członkowie Związku Podhalan oddział Łącko, którzy poprzez swoje pasje chcą przypominać tradycje, kulturę i obyczaje regionu, często wplatając w to elementy humorystyczne.
Podczas Posiadów „Antonówka” zaprezentowała dwa spektakle komediowe – scenariusz i reżyseria Sławomir Gałysa, . Muzyczną oprawę zapewniła kapela łąckiego oddziału Związku Podhalan, na czele z Kazimierzem Talarem.
Pierwsze przedstawienie nosiło tytuł „Jak Czerwony Kapturek”. Jego akcja toczyła się w łąckiej wsi. Poznaliśmy młode małżeństwo spodziewające się dziecka oraz teściową, która tylko w teorii przybyła, aby pomóc ciężarnej córce, a rzeczywistość… no cóż, wyglądała nieco inaczej. A przynajmniej tak by powiedział zięć – Antek. Na szczęście, kiedy nadeszło rozwiązanie, z nieocenioną pomocą przyszła Kropiato Kaśka i jej „fachowe USG” w postaci ogromnego lejka! Sztuka nawiązywała również do słynnej baśni braci Grimm o Czerwonym Kapturku, równocześnie nie zabrakło w niej „nowoczesności” – tytułowy (już nastoletni) Kapturek, a nawet jego babcia, posługiwali się… telefonem! I oczywiście nie został zjedzony przez przebiegłego wilka dzięki interwencji dzielnego gajowego, który w porę otrzymał telefon o niebezpieczeństwie.
Drugie przestawienie nosiło tytuł „List do wojska” i nawiązywało do autentycznych sytuacji, szczególnie z czasów przedwojennych, kiedy to pisywano listy do wziętych w kamasze chłopców. Także w tym przypadku sztuka miała charakter komediowy. Tytułowy list pisali dziadkowie nieszczęśliwej bohaterki, której wybranek odbywał 2-letnią służbę. Jak to jednak bywa, wiadomości dotyczące dziewczyny i jej nieugiętej woli oczekiwania na chłopaka znalazły się na samym końcu listu, po informacjach o byckach i kobyle – ale za to babcia ułożyła rymowany list, a dziadek posłusznie zapisał! Kiedy – wydawałoby się – list niepotrzebnie został wysłany, okazało się, że przyczynił się do ukazania tożsamości nowo przybyłego do domu dziada, którym był… Jasiek, chłopak powracający z wojska. W przedstawieniu gościnnie wystąpił Krzysztof Ryndak.
Podczas posiadów, oprócz widowisk teatralnych, zgromadzona w CKiEM publiczność imała okazję wysłuchać gadek ludowych w wykonaniu laureatów Sabałowych Bajań: Natalii Gałysy, Krzysztofa Ryndaka i Bogusława Kyrcza. Pierwsza z gawęd mówiła o strachach, którymi okazały się korzenie na czernieckim Obłazie, kolejna przestrzegała przed bezmyślnym rzucaniem klątwy, a ostatnia opowiadała o tym, dlaczego nie warto codziennie w nocy pilnować pola, a potem usiąść w kościele na mszy.
Posiady Artystyczne „Antonówki” zgromadziły liczną widownię, która żywo reagowała na to, co się działo na scenie. Wydarzenie można więc z całą pewnością uznać za sukces i kolejny wkład członków łąckiego oddziału Związku Podhalan w kulturalną promocję regionu.
Tekst: Natalia Kyrcz
Fotorelacja: Krzysztof Adamczyk